wtorek, 31 sierpnia 2010

"Ciągły koktajl
braku nadziei z przetrwaniem."


Tak ostatnio wariują moje emocje. Coś jak sinusoida bądź huśtawka. Raz na górze, raz na dole.

WWO - Pamiętacie?

"Życie się toczy, choć czas się zatrzymał.
Modlę się do Boga, abym wytrzymał drogę
Jaką obrałem przejść. Mała jej część
W głowie się nie mieści.
Każdy kiedyś z nas stanie w obliczu śmierci.

Pamiętacie? Dzieciństwo, pierwsze dziewczyny
Pamiętacie? Czy już zapomnieliście?
Problemy, te wszystkie historie przyjaźnie
Pamiętacie? czy już zapomnieliście?
(...)
Mamy tylko moment. Co warto pamiętać?
Co osiągnąć trudno? Drogą zmagań ciężkich,
Pracą żmudną zetrzeć klęski, które wynikły z braku chęci.
Wiesz o czym mówię? Masz to w pamięci.
A jeśli zapomnisz, wtedy moje słowa wspomnisz.
Co zrobisz? W imię czego?
Właśnie dlatego kolejny ruch po triumf ekipy ze mną od początku.
Tysiące wątków, nie starczy taśmy nawet.
Poza tym zyski, straty, nie ubolewam nad tym co poszło.
Przyjmuję karmę. Być lepszym człowiekiem,
Tego pragnę, wysiłki nie pójdą na marne.
Kiedyś wreszcie bałagan ogarnę."


Tylko czy aby na pewno się modlę do Niego? Kiedyś na pewno. A teraz? Moja wiara przygasła. Co więcej nie czuję potrzeby powrotu do niej, do Niego.
Z drugiej strony jednak nie jestem ateistą. W coś wierze choć sam nie wiem w co.
Od jakiegoś czasu interesuje się medytacją choć przez ostatnie miesiące nie zrobiłem nic w tym kierunku.
Może bliżej mi do buddyzmu? :>

niedziela, 29 sierpnia 2010

Pezet - Dziś

Czuję się źle, wiem,
że od Was dziś nie chciałem nic,
jestem gdzieś
lecz nie szukaj mnie bo nie chcę dalej żyć.
Tu jest gdzieś kres, wstyd
mnie stale gryzł i talent prysł.
Jak mam egzystować? Od małego już się
bałem żyć, jak się przystosować,
iść do pracy, zapomnieć o innych sposobach.
Polska przypomni Ci o biurokracji,
o tych bliskich osobach,
które wiesz, że możesz stracić.
Jeśli w tych wszystkich słowach nie ma nic
bo gorzej płacisz to nie chcę żyć,
nie chcę być tu, ukryty w mieście
krzyk, w mieście blichtru coraz większe nic,
więcej syfu, wiesz, już nie
rozumiem nic, jużnic nie kumam,
już nie umiem żyć, nie umiem być,
już nie umiem czuwać, już nie umiem nic,
wiesz, czuję się jak idiota.
Już nie umiem gnić w tym społeczeństwie,
w którym żyje Europa, chcę to co umiesz
Ty, wiesz, Ty umiesz kochać,
ja umiem unieść się na szczyt i uśmiech kryć
i już nie cofać ich, wiem, widziałem wiele,
zbyt wiele może i nie chcę
widzieć więcej a mam widzieć więcej, Boże,
musze mieć serce w głowie, mówią,
lecz czy mówią prawdę?
Nie wiem co to rozsądek,
tylko emocje mówią prawdę dla mnie,
wczoraj byłem szczęśliwy, odpukać, dziś nie
chcę kolejny raz sam siebie oszukać,
dziś tylko ten list i nic więcej dla
Was, tylko ten bit,
pomóżcie mi się znaleźć, błagam...
Gdyby porażka nie znała kary, sukces nie byłby nagrodą.
Terry Pratchett - Czarodzicielstwo

Co należy zrobić po upadku? To, co robią dzieci: podnieść się.
Aldous Huxley

A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Antoine de Saint-Exupéry
konglomerat - całość, która jest zlepkiem różnych, często niepasujących części lub elementów.

piątek, 27 sierpnia 2010

Pezet - Nie jestem dawno

Tyle razy myślałem że to koniec, wiesz
Zacieram dłonie, pada śnieg
Zaciskam dłonie w pięść
Ta iskra płonie gdzieś
Jeszcze trzeba iść, wiem że
Ten na drzewach śnieg
Jest tak samo zimny jak ten we mnie
Sie masz - Sie masz, Cześć !
Znów te same mordy
Ten sam plac (...)

To juz kolejnych kilka lat jak tu wypruwam sobie żyły
Z pod nóg mi znika świat
Patrz jak znika tak
Jestem smutny gdy świta
Nawet prawda wita AVE
(...)
Wiesz kochanie
Może Ty ze mną razem znikniesz
Mogę pokazać Ci coś więcej niż pieprzony hajs
Pokazać Ci to miejsce wcale nie daleko tak
Im jest trudniej, ciężej, jestem bliżej
I tylko Twój uśmiech pcha mnie do przodu
I znów myślę:

Żałuje dziś, tyle chwil, wszystko przepadło
Te same myśli, myślę ile tu jeszcze zostało
Ty dasz mi siłę, będzie lepiej
Szanse mamy ciągle niezłe
Wciąż w pogoni za lepszej jakości życiem

(...)
Szukam pracy znów
Ale nikt mi nie zapłaci tyle żebym mógł
Senne marzenia, słodkie marzenia spełnić
Cenne marzenia, własny dom, własna ziemia - cennik
Niektórzy mają w pracy luz, tacy już mają rodzinę
Ja znam godziny i znam błędy
Znów sam chodziłem tu po parku
Sam, parę browarków, spacer, walkman, bębny
Daleko od POPART-u
Kolejny patent pewny
Spacer z rapem
Znów zaciskam zęby gram jak potrafię

Co trzyma los w zanadrzu ??
Los - gna nas w przód
Chciałbym z Tobą tam stać w parku i mieć parę stów (chociaż)
Chciałbym no bo coś od startu to jest żaden plus
A w naszym przypadku to jest raczej cud
Raczej nie spełnię snów
(...)
Już wiem tamten czas minął bezpowrotnie
Kolejne dni idą z kolejną zimą mróz za oknem
Z kolejną zimą znów samotnie, nie
Popłynąłbym z tym gównem, wiem
Dziś mam inny okręt
Gdzieś dziś mam inne opcje w nim
I tylko chciałbym móc powiedzieć
Tamte dni są obce mi
Nie jestem chłopcem dziś
Nie jestem dawno
Przeszłość licytacja którzy więcej zgarną
To wszystko.

Adam Mickiewicz - Niepewność

Gdy Cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy Cię zobaczę;
Jednakże gdy Cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
I tęskniąc sobie zadaję pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Gdy z oczu znikniesz, nie mogę ni razu
W myśli twojego odnowić obrazu?
Jednakże nieraz czuję mimo chęci,
Że on jest zawsze blisko mej pamięci.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Cierpiałem nieraz, nie myślałem wcale,
Abym przed Tobą szedł wylewać żale;
Idąc bez celu, nie pilnując drogi,
Sam nie pojmuję, jak w Twe zajdę progi;
I wchodząc sobie zadaję pytanie;
Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?

Dla Twego zdrowia życia bym nie skąpił,
Po Twą spokojność do piekieł bym zstąpił;
Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem,
Bym był dla Ciebie zdrowiem i pokojem.
I znowu sobie powtarzam pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?

Kiedy położysz rękę na me dłonie,
Luba mię jakaś spokojność owionie,
Zda się, że lekkim snem zakończę życie;
Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie,
Które mi głośno zadaje pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?

Kiedym dla Ciebie tę piosenkę składał,
Wieszczy duch mymi ustami nie władał;
Pełen zdziwienia, sam się nie postrzegłem,
Skąd wziąłem myśli, jak na rymy wbiegłem;
I zapisałem na końcu pytanie:
Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie?


Mistrzowski, ponadczasowy wiersz, dzięki któremu zdałem z I do II klasy gimnazjum.
Ciężkie były to lata dla mojej nauki ;)

czwartek, 26 sierpnia 2010

"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś"
Mark Twain
Ain't no sunshine when she's gone
It's not warm when she's away.
Ain't no sunshine when she's gone
And she's always gone too long anytime she goes away.

Wonder this time where she's gone,
Wonder if she's gone to stay
Ain't no sunshine when she's gone
And this house just ain't no home anytime she goes away.

Hey, I ought to leave the young thing alone,
But ain't no sunshine when she's gone, only darkness everyday.
Ain't no sunshine when she's gone,
And this house just ain't no home anytime she goes away.

Anytime she goes away.

Bill Withers -Ain't No Sunshine
"Ten który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w mrok, mrok spogląda w naszą duszę."
Gdzieś kiedyś widziałem i zapisałem


"Nie wszystko złoto co się świeci.
Nie każdy chłop z widłami to posejdon"

a to tak z przymrużeniem oka ;)

środa, 25 sierpnia 2010

Lately I've been hard to reach
I've been too long on my own
Everybody has a private world
Where they can be alone

Are you calling me?
Are you trying to get through?
Are you reaching out for me?
Like I'm reaching out for you.

Paul Rodgers - Reaching out / Eminem - Beautiful

wtorek, 24 sierpnia 2010

Paktofonika - Priorytety

"Wszystko ma swoje priorytety, niestety
Wszystko ma swoje wady, zalety
Hierarchia wartości, obowiązki, przyjemności
(...)
Pełna satysfakcja to jedno
Korzyść jest rzeczą tylko pokrewną
Nie pękam, nie stękam
To innych jest udręka
Nie błagam, nie klękam
(...)
Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję
(...)
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem..."

wtorek, 17 sierpnia 2010

Dziś bez cytatów.

Kilka dni temu jechałem na rowerze do centrum. Przy rondzie ONZ zobaczyłem żebrzącego mężczyznę z dzieckiem. Dziś mi się to przypomniało i zacząłem się zastanawiać.
Zastanawiać co musiało się stać, żeby doszło do takiej sytuacji. Czy stracili mieszkanie, pracę? od czego się zaczęło... Dziś żałuje, że się nie zatrzymałem i nie zapytałem.
Jakiś czas temu kupiłem żebrzącej, niepełnosprawnej kobiecie trochę jedzenia. Nie chciała pieniędzy. Zresztą pieniędzy raczej nie daje (wyjątkiem był ostatnio młody chłopak grający na gitarze na starówce). Męczy mnie to, że nie zatrzymałem się przy nim. Nigdzie się nie śpieszyłem. Dziś przychodzi mi myśl, że mógł on być jak te cyganki (przynajmniej tak mi się wydaje, że to cyganki)jeżdżące w tramwajach w okolicach centrum. Kiedyś usłyszałem, że pracują dla kogoś, męcząc te dzieciaki, żeby tylko wyciągnąć kasę od ludzi. Ale czy on był taki sam? Nie był nachalny jak one.
Czuję, że się już nie dowiem.
Dlaczego nie zwrócił się nigdzie o pomoc? jakąkolwiek pomoc.
Ciągle mam przed oczami jego, dziecko i brudne zabawki którymi próbował uspokoić syna.
Po raz kolejny dotarło do mnie ile mam. Do czego doszedłem. Choć dalej nie potrafię chyba tego docenić.


"dziecko głoduje nowy kościół sie buduje
dziecko głoduje pan premier współczuje
(...)
powiem logika
gdy zamiast pomnika
zobacze na ulicach
że nikt już nie zdycha"

52 Dębiec - Powiem


miało być bez cytatu ale jednak się i do tego jakiś znalazł.

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

"Tylko schodząc w otchłań, odzyskujesz skarby życia.
Tam, gdzie się potykasz, leży Twój skarb.
A mroczna jaskinia, do której boisz się wejść
okazuje się źródłem tego, czego szukasz"

Joseph Campbell
"Jesteśmy tutaj, żeby się uczyć, a świat jest naszym nauczycielem."

"Tego, czego raz się nie nauczyliśmy, będziemy się uczyć do skutku.
A kiedy w końcu już się tego nauczymy, przejdziemy do następnej lekcji.
(zawsze jest coś, czego jeszcze musimy się nauczyć!)"

"Każda osoba, którą spotykasz w życiu jest nauczycielem. Nawet jeśli doprowadza Cię do szału, uczy Cię, wytyczając granice Twojej wytrzymałości. To, że ludzie są Twoimi nauczycielami, nie znaczy, że masz ich lubić."

"Kiedy życie jest za proste, sami sobie szukamy problemów. Mówimy sobie: "nie mogę tak żyć! Potrzebne mi nowe wyzwanie!" Kiedy życie jest za proste, zakładamy rodzinę! Kiedy do m jest spłaconym kupujemy większy! Nie tylko świat komplikuje nam życie, my sami też to robimy.

To co zrobić żeby nie zwariować?
Ważne jest, jak sobie będziesz z tym wszystkim radzić.
- Nigdy sobie nie mów: "Nie będę dobrze się czuć dopóki..." Masz czuć się dobrze, kiedy jesteś w trakcie jakiejś czynności.
- Ciągle zadawaj sobie pytanie: "czego się teraz uczę?"


Słuchaj swojego serca (rozdział 1). Andrew Matthews

Ten Typ Mes - Cześć Mes

"Kurwa, czas ludzi zmienia, ktoś mądry
Powiedział kiedyś a ja dalej jak hipochondryk
Przewrażliwiony na zmiany
Głównie dotyczące ludzi dotąd znanych
Jako dobrze zgranych

Co mówisz na mój widok?
Nieważne
Ważne jak patrzysz"

czwartek, 12 sierpnia 2010

"jutro możemy być szczęśliwi
jutro możemy tacy być
jutro by mogło być w tej chwili
gdyby w ogóle mogło być"

Raz Dwa Trzy - Jutro możemy być szczęśliwi

"Czasem wierze że z kłód rzucanych mi
pod nogi wybuduję niezatapialną tratwę
Wtedy kolejny skurwysynofragles
wystawia mnie do wiatru czy
ja wyglądam jak żagle?

Mimo nie mszczę się
ino sypiam obficie
każde skurwysyństwo zweryfikuje życie"

L.U.C. - Czy jak wyglądam jak żagle?

środa, 11 sierpnia 2010

WWO - Damy Radę

"Przestań człowieku, odrzuć te myśli chore,
Podnieś głowę, okoliczności są wyjątkowe.
Damy rade, bo nie damy się skłócić,
Nie będziemy słuchać ludzi,
Którzy sami są głusi,
Chociaż słyszą i chociaż patrzą, to nie widzą.

Ej, czy Ty też wyrównujesz do dołu?
Za mądry dla Ciebie, kto mądrzejszy od ogółu matołów?
Za bogaty ten, kto bogatszy niż Ty?
Ludzie zachowują się jak ogrodnika psy.
Ej, czy równasz w dół?
Skoro Tobie brak, to niech też braknie mu?
Brak mi słów na takie podejście
Zawiść, zazdrość, zamiast starać się mieć więcej,
Tylko myślisz żeby inni mieli mniej...
Ej, śmiej się, śmiej, zobaczysz jednak,
Twój śmiech urwie się jak hejnał."

niedziela, 8 sierpnia 2010

Sokół - Angela

"Znów ten stan, że nie wiem co mam robić
Niby wszystko, gra i niby o to chodzi
Ale leże sam, po ciemku na podłodze i muzyka gra,
A ja wstaje i wychodzę
Mam ochotę iść, chociaż nie mam w cale celu
Mam ochotę pić i wchodzę do hotelu
Nie chcę spać tu dziś, tylko biorę zapalniczkę
Zapalam papierosa i wynoszę popielniczkę
Ja jestem tragiczny? czy życie jest tragiczne?
W barze na rogu zostawiam zaliczkę
Marzę o Bogu co ześle mi kogoś
Kto pomoże mi zrozumieć że życie jest śliczne
Jetem trzeźwy, jakbym wcale nic nie pił
Jestem wcięty ,ale ludzie są ślepi
Jestem niezły ,czemu nie mam kobiety?
(...)
Nie mam nic, nie mam nawet pomysłu
Jestem sam, ale walczę jak trzystu
Szedłbym teraz przez ściany do Ciebie
Gdybym wiedział że w ogóle istniejesz,
Ale tego nie wiem

Za kilka lat, pewnie będę nadal sam
Budząc się z nową nią
Ten sam utwór, będzie robił tło
Nocą będę czekał
Bo całe życie, jakoś tak czekałem
Na Ciebie, chodź nie wiem czy istniejesz
Czekam dalej
Papieros ma smak życia i nie ma smaku wcale
Mój stary i-pod ,idzie ze mną grać mi ten kawałek
Jeśli dowiem się że istniejesz,przyjadę"

Modlitwa o Pogodę Ducha

Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.