Mistrz powiedział: "mówiąc o rzeczywistości usiłujecie ująć w słowa to, co niewypowiedziane; tym samym wasze słowa z pewnością zostaną zrozumiane opacznie. Tak więc Ci, którzy czytają wersję rzeczywistości zwaną Pismem Świętym, stają się głupi i okrutni, gdyż nie podążają za zdrowym rozsądkiem, lecz za tym, co sami uznają za przesłanie zawarte w świętej księdze" W zanadrzu miał idealną powieść, by to zilustrować:
Wiejski kowal znalazł ucznia chętnego do ciężkiej pracy za niewielką opłatą. Kowal od razu zaczął udzielać młodzieńcowi instrukcji: "Gdy wyjmę rozgrzaną stal z ognia, położę ją na kowadle, a kiedy skinę głową, uderzysz w nią młotem". Czeladnik uczynił dokładnie to , co myślał, że mu kazano. Następnego dnia był miejscowym kowalem.
Ateista poprosił: "powiedz mi, czy istnieje Bóg - naprawdę?"
Mistrz odparł: "Jeśli chcesz, bym był z Tobą absolutnie szczery, nie odpowiem na to pytanie"
Uczniowie chcieli się później dowiedzieć, dlaczego nie odpowiedział ateiście.
"Ponieważ odpowiedź na jego pytanie jest niemożliwa" - odparł Mistrz.
"A więc jesteś ateistą?"
"Oczywiście, że nie. Ateiści popełniają błąd polegający na zaprzeczaniu temu, o czym niczego nie da się powiedzieć".
Po krótkiej przerwie na przemyślenie tych słów, dorzucił:
"Ateiści popełniają błąd polegający na zapewnianiu o tym."
A. de Mello - Minuta Nonsensu