niedziela, 29 grudnia 2013





"Przecież ja nie chce od nich nic,
chce normalnie żyć,
chce znów kochać i spokojnie śnić.
Chce szczęśliwym być,
chce z nią siedzieć w domu i pierdolić syf.
Mówią, ze świat nie sprzyja dzisiaj związkom.
Mówią, ze rzadko angażuje się dziś mocno.
I niby wiem, ze mogę wszystko z tą miłością,
ale czemu my popsuliśmy te dobre dziewczyny?
Czemu z tymi złymi chcemy zakładać rodziny?
Czemu kiedy się staramy to one odchodzą?
Czemu kiedy olewamy one dzieci rodzą?
Podnieca je, kiedy jesteśmy zimni,
tylko wtedy często już nie potrafimy być inni.
Mam w sobie małego chłopca, który czasem płacze
 i mam tez władcę, który zawsze da rade..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz