czwartek, 11 listopada 2010

Eldo - Połamany ludzik

"Taka ludzka natura że możemy mieć dobry przykład
A i tak potrafimy tylko źle wybrać
Robimy mnóstwo błędów tracimy głowę dla zmysłów
Chcemy być coraz mocniejsi, myślimy że to droga mistrzów
(...)
Ten pierwszy wskazał mu drogę, pokazał sposób
Dał środki na to żeby mogli w końcu spotkać się kiedyś
Mówił do niego często i spokojnie słuchał
Wymagał tylko wierności i tylko jego kochał
Ten drugi kochał życie chciał być szczęśliwszy niż lepszy
Myślał o swym przyjacielu tylko gdy ponosił klęski
Mówił do niego ze łzami płynącymi z oczu
Prosił o spokój, by pokazał mu na kryzys sposób
Ten pierwszy wciąż pomagał, wciąż ufał
Wciąż dawał mu znaki i pomagał drogi szukać
Ten drugi gdy tylko wyschły łzy robił wszystko by oszukać
I dalej uciekał w swoje sny o chmurach
(...)
Dziwnie działamy nie słysząc słów przyjaciół
Mimo mocy rozumu nie umiemy pokonać strachu przed samotnością..."

Pierwszy czyli Bóg, Jah, Allach... drugi czyli my. Zwykli ludzie.
Ja o tym pierwszym zapomniałem jakiś czas temu. A rozmawiałem z nim kiedyś sporo. Co się zmieniło? Codzienność przesłoniła mi oczy? Już nawet w chwilach porażki nie zwracam się do Niego. Postanowiłem radzić sobie sam. Czy tak jest lepiej czy gorzej... nie wiem. Nie czuję jednak potrzeby zwracania się do Niego.
Może kiedyś się to zmieni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz